Dysocjacyjne zaburzenie osobowości najczęściej stanowi odpowiedź umysłu na ciężkie i traumatyczne doświadczenia. Mimo upływu czasu i wsparcia ze strony bliskich u wielu pacjentów wspomnienia pozostają żywe. Jedną z reakcji obronnych organizmu jest wytworzenie osobowości mnogiej, czyli rozdzielenie i występowanie minimum dwóch typów osobowości u jednej osoby. Mimo, że dysocjacyjne zaburzenie osobowości najczęściej kojarzone jest z filmów, to realnie problem może dotyczyć nawet 2% populacji.
Czym jest dysocjacja i jak przejawia się w życiu codziennym?
Dysocjacyjne zaburzenia osobowości (DID) najczęściej kojarzą się z nietypowymi dla danej osoby zachowaniami. Bliscy pacjentów zmagających się z DID opisują ich zachowania jako nietypowe, niecodzienne, zupełnie niepasujące do danej osoby. Często mają oni wrażenie, że rozmawiają w danej chwili z zupełnie kimś innym. Pacjenci na co dzień spokojni mogą nagle stać się pobudzeni i odwrotnie. Zaburzenia dysocjacyjne osobowości dotyczą nie tylko zachowania, ale również myślenia. Jednak z medycznego punktu widzenia – czym jest osobowość mnoga?
Na co dzień osoby zdrowe posiadają jedną spójną osobowość – wiedzą kim są i jakie mają doświadczenia. U pacjentów z dysocjacyjnym zaburzeniem osobowości sprawa jest bardziej skomplikowana. Dysocjacja w psychologii to zaburzenie, które charakteryzuje się występowaniem dwóch lub więcej osobowości u danego pacjenta. Tyczy się to nie tylko zachowania, ale również sposobu myślenia, wspomnień i przekonania o tym, kim się jest. Zazwyczaj klinicyści mają do czynienia z odrębnymi typami osobowości. Oznacza to, że pacjent na danej wizycie może identyfikować się jako ktoś zupełnie inny niż poprzednio. Przez to również chorzy mogą mieć trudności z zapamiętywaniem i odtwarzaniem faktów z własnego życia.
Wielowarstwowa tożsamość – dlaczego w jednej osobie może istnieć kilka „ja”?
Przyczyny dysocjacyjnego zaburzenia osobowości wciąż są badane przez specjalistów. Najczęściej jednak osobowość mnoga jest wynikiem traumatycznego wydarzenia i podatności genetycznej. Ciężkie doświadczenia życiowe takie jak wypadek, utrata bliskiej osoby lub atak na tle seksualnym mogą być odpierane przez pacjentów. Chcą oni zapomnieć o trudnych chwilach i wyprzeć je ze świadomości. Dzieje się to często mimowolnie i doprowadza do wykształcenia się podwójnej osobowości. Jest to reakcja obronna organizmu na dotychczasowe krzywdy, jakich zaznali. Oczywiście, nie u wszystkich osób, które doświadczyły trudnych przeżyć wykształca się osobowość mnoga. Bardzo ważnym czynnikiem bowiem jest podatność genetyczna na zaburzenia psychiczne, która wpływa na to, jak pacjenci radzą sobie z traumą i jak na nią reagują.
Objawy, które często mylone są z innymi chorobami psychicznymi
Osobowość mnoga najczęściej kojarzona jest z różnym zachowaniem pacjentów w zależności od tego, której tożsamości aktualnie doświadczają. Jednak spektrum ich przeżyć i zachowań jest bardzo szerokie i zależy od rodzaju zaburzenia dysocjacyjnego. Wśród nich można bowiem wymienić:
- amnezję dysocjacyjną – pacjenci nie pamiętają określonego czasu ze swojego życia, najczęściej tego, który dotyczy traumatycznego wydarzenia;
- osłupienie – pacjenci przestają reagować na jakiekolwiek bodźce;
- fugę dysocjacyjną – chorzy w stanie fugi dysocjacyjnej najczęściej przyjmują inną tożsamość; podróżują do miejsc, które wywołują u nich silne emocje (najczęściej tych związanych z traumatycznym wydarzeniem), po czym wracają i zapominają o odbytej podróży;
- dysocjacyjne zaburzenie ruchu – dotyczy niedowładu różnych części ciała a także wykonywania mimowolnych ruchów, nad którymi pacjenci nie mają kontroli;
- dysocjacyjne znieczulenie – dotyczy częściowo pogorszenia się jakości słuchu i ostrości widzenia jak również zmniejszonej wrażliwości na ból w różnych częściach ciała;
- stupor dysocjacyjny – pomimo zachowanej świadomości, pacjent przestaje kontaktować się ze światem zewnętrznym, co niektórym przypomina opętanie lub bycie w stanie trans; nie reaguje na żadne bodźce, nie porusza się i nie komunikuje;
- drgawki dysocjacyjne – najczęściej objawiają się jak typowy napad padaczkowy. Jednak w przeciwieństwie do tego schorzenia zachowują oni swoją świadomość.
Powyższe objawy mogą być mylone z różnymi innymi chorobami psychicznymi. Na przykład, drgawki dysocjacyjne często przypominają napady padaczkowe, a dysocjacyjne zaburzenie ruchu z objawami neurologicznymi, takimi jak stwardnienie rozsiane czy choroba Parkinsona. Dlatego w celu odpowiedniego leczenia ważna jest trafna diagnoza, którą może postawić doświadczony lekarz psychiatra, na przykład w naszej poradni zdrowia psychicznego w Poznaniu.
Proces diagnozy – kiery warto zgłosić się po pomoc do specjalisty?
Rozszczepienie osobowości to zaburzenie, które wymaga diagnozy u doświadczonego lekarza psychiatry. Nagła zmiana osobowości może bowiem doprowadzić do wielu poważnych konsekwencji, takich jak trudności z określeniem swojej tożsamości, luki w pamięci, zaburzenia nastroju a nawet próby samobójcze. Dlatego dostrzegając u siebie objawy zaburzenia dysocjacyjnego, warto skonsultować się z poradnią zdrowia psychicznego, w której specjalista podda pacjenta dokładnej diagnozie.
Test na zaburzenia dysocjacyjne obejmuje wywiad kliniczny, podczas którego psychiatra przeprowadza szczegółową rozmowę z pacjentem, zbierając informacje o jego przeszłości, zaburzeniach tożsamości, doświadczonej traumy, objawach i ogólnym stanie zdrowia psychicznego. W czasie konsultacji lekarz dokonuje też obserwacji klinicznej, czyli obserwacji zachowania, emocji i reakcji pacjenta na zadawane pytania.
Prócz wywiadu klinicznego i obserwacji, lekarz psychiatra stosuje też skale i kwestionariusze diagnostyczne używane przez psychologów, takie jak SCID-5 czy Minnesocki Wielowymiarowy Inwentarz Osobowości MMPI-2. Skale diagnostyczne pomagają specjaliście dokonać rzetelnej diagnozy problemu pacjenta i zaplanować odpowiednie leczenie, szczególnie w przypadkach, gdy objawy mogą wskazywać na inne zaburzenia psychiczne. Diagnozę dysocjacyjnego zaburzenia osobowości można dokonać między innymi u naszego lekarza psychiatry w Poznaniu w Klinice LMC.
Terapia i farmakoterapia – najskuteczniejsze ścieżki leczenia zaburzeń dysocjacyjnych
Leczenie zaburzenia dysocjacyjnego tożsamości opiera się głównie na psychoterapii dostosowanej do objawów i nasilenia osobowości mnogiej. Najczęściej pacjentom proponowana jest terapia w nurcie poznawczo-behawioralnym, która pozwala na rozpoznanie i zrozumienie, czym jest dysocjacja, uczenie się identyfikowania i nazywania emocji, zmniejszenie lęku po traumatycznych doświadczeniach, pracę nad integracją różnych części tożsamości oraz rozwój zdrowszych sposobów radzenia sobie ze stresem. W czasie sesji psychoterapeuta stosuje różne techniki, takie jak praca nad uważnością, która pozwala pacjentom lepiej rozpoznać stany dysocjacyjne i wracać do rzeczywistości w momentach odłączenia oraz eksperymenty behawioralne, które pomagają w stopniowym zmniejszeniu dysocjacji i czucia kilku osobowości w jednym ciele.
Prócz terapii, niektórym pacjentom pomaga leczenie u lekarza psychiatry. Według specjalistów z Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku, farmakoterapia obejmuje między innymi wdrożenie leków przeciwdepresyjnych, takich jak SSRI czy NSRI, które służą do łagodzenia towarzyszącej w chorobie DID depresji. Niektórzy lekarze przepisują też atypowe leki przeciwpsychotyczne, zmniejszają poczucie lęku, czynności natrętnych stabilizują nastrój. Rodzaj leczenia dysocjacji emocjonalnej u lekarza psychiatry zależy od indywidualnej sytuacji pacjenta i decyzji specjalisty.
Budowanie wsparcia i zrozumienia – jak funkcjonować na co dzień z podzielonym umysłem?
Codzienne funkcjonowanie z zaburzeniem dysocjacyjnym osobowości może być trudne ze względu na trudności w percepcji rzeczywistości, luki w pamięci i rozdwojenie jaźni. Liczne przypadki osobowości wielorakiej potwierdzają jednak, że funkcjonowanie z tym zaburzeniem przy wsparciu psychologa jest możliwe.
By funkcjonować na co dzień z podzielonym umysłem, warto z pomocą terapeuty zrozumieć mechanizmy swojego zaburzenia i fakt, że różne tożsamości mogą przejmować kontrolę nad naszym umysłem. W czasie sesji terapeutycznych specjalista pomaga pacjentom zrozumieć i zaakceptować swoje objawy, co stanowi pierwszy krok w leczeniu choroby.
W dalszym etapie pacjenci pracują nad ustaleniem rutyny, która pozwoli im ograniczyć stres i zmniejszyć ryzyko nagłych dysocjacji wywołanych przez nagłe i niespodziewane sytuacje. Oczywiście, życie w ustalonym porządku dnia z początku może być trudne. Jednak z pomocą psychoterapeuty pacjenci mogą dostosować plan do swoich potrzeb, a w razie niepowodzeń omówić je ze specjalistą. W osobowości wielorakiej i przykładach rozdwojenia jaźni może też pomóc prowadzenie dziennika lub nagrań głosowych, które nie tylko uczą pacjentów systematyczności, ale też są dobrym treningiem umysłu.
Bibliografia:
Burdzik, E., & Burdzik, M. K. (2023). Dysocjacyjne zaburzenie tożsamości jako problem interdyscyplinarny. Część I–aspekty psychiatryczne i psychologiczne. Psychiatria Polska, 57(1).
Orlof, W., Wilczyńska, K. M., & Waszkiewicz, N. (2018). Dysocjacyjne zaburzenie tożsamości (osobowość mnoga)—powszechniejsze niż wcześniej sądzono. Psychiatria, 15(4), 228-233.
Utomo, Y. P., Luthfi Adnan, M., & Putri Susanti, E. A. (2023). Understanding Dissociative Identity Disorder: A Literature Review. Archives of Psychiatry Research: An International Journal of Psychiatry and Related Sciences, 59(2), 305-310.